Jesień, zima, a nawet wczesna wiosna – to czas, gdy inwestorzy zwykle odkładają prace elewacyjne „na później”. Powód jest oczywisty: niskie temperatury, wysoka wilgotność i krótkie dni nie sprzyjają wiązaniu zapraw czy tynków. Czy jednak naprawdę trzeba całkowicie wstrzymać się z docieplaniem budynku? Ekspert firmy Baumit uspokaja – można działać również w chłodniejszych miesiącach, o ile wybierze się odpowiedni system docieplenia i zadba o właściwe warunki pracy.

Chemia budowlana nie lubi zimna
Każda chemia budowlana do prawidłowego związania wymaga odpowiednich warunków. Zaprawy klejowo-szpachlowe stosowane w systemach dociepleń przygotowuje się z dodatkiem wody zarobowej, która w ujemnych temperaturach może zamarzać. Prowadzi to do braku wiązania chemicznego, mikropęknięć, osłabienia struktury materiału, a w skrajnych przypadkach – do jego odspajania od podłoża, stanowiąc zagrożenie dla trwałości docieplenia. To samo dotyczy nakładania tynku w zbyt niskiej temperaturze lub przy wysokiej wilgotności, Materiał nie wiąże chemicznie, co wyklucza uzyskanie parametrów technicznych deklarowanych przez producenta. Grozi jego spływaniem z elewacji, nierównym wysychaniem i powstawaniem przebarwień. Takie skutki widać często, dopiero po pewnym czasie, gdy już nie pamiętamy w jakich warunkach były wykonywane prace elewacyjne.

– Zimą podłoże często jest wychłodzone i wilgotne, a to wprost przekłada się na jakość wiązania materiału. Jeśli nie kontrolujemy tych parametrów, istnieje ryzyko, że system nie osiągnie deklarowanych właściwości użytkowych – tłumaczy Maciej Iwaniec, manager ds. renowacji i fasad w firmie Baumit. – Trzeba pamiętać, że proces utwardzania materiału to reakcja chemiczna, która przebiega prawidłowo tylko w określonym zakresie temperatur. Gdy jest zbyt zimno, wiązanie spowalnia lub zostaje przerwane, a to skutkuje osłabieniem całego systemu ociepleń. Dlatego tak ważne jest, by prace prowadzić przy stabilnych warunkach lub sięgać po rozwiązania przystosowane do niskich temperatur – zarówno jeśli chodzi o zaprawy, jak i tynki elewacyjne.
Kiedy można ocieplać, a kiedy lepiej poczekać?
Większość materiałów stosowanych podczas prac dociepleniowych wymaga temperatur powyżej +5°C – zarówno w odniesieniu do powietrza, jak i podłoża czy samej zaprawy. Jednak współczesne technologie pozwalają przesunąć tę granicę. W przypadku nowoczesnych systemów zimowych można bezpiecznie pracować już od 1°C, pamiętając o zabezpieczeniu obszaru roboczego plandekami zimowymi. Gdy zapowiadane są spadki temperatur, zaleca się dodatkowo stosowanie nagrzewnic. Warto przy tym monitorować nie tylko samą temperaturę, ale też wilgotność powietrza – jej nadmiar może wydłużyć proces schnięcia tynku czy zaprawy. Dobrze jest planować prace w oparciu o aktualną prognozę pogody i unikać nagłych skoków temperatur między dniem a nocą.
Technologia, która wydłuża sezon
Jeszcze kilkanaście lat temu zimą nie docieplało się budynków, a większość inwestycji wyhamowywała. Ekipy wykonawcze musiały czekać na poprawę pogody i stabilne temperatury. Dziś, dzięki innowacyjnym rozwiązaniom oraz wyraźnej zmianie klimatu, tego rodzaju prace elewacyjne można prowadzić praktycznie przez cały rok. Wystarczy sięgnąć po system dociepleń Baumit StarSystem, oparty o szybkowiążącą zaprawę klejowo-szpachlową Baumit StarContact Speed, która zachowuje wysoką przyczepność i trwałość mimo niższych temperatur. Dzięki przyspieszonemu procesowi wiązania, pozwala skrócić przerwy technologiczne i szybciej przystąpić do kolejnych etapów, np. wykonania warstwy zbrojącej czy nakładania tynku.


– Baumit StarContact Speed to zaprawa klejowo-szpachlowa, która pozwala prowadzić prace elewacyjne przy temperaturze od 1°C do +10°C oraz dużej wilgotności – wyjaśnia Maciej Iwaniec. – Jej formuła przyspiesza wiązanie, dzięki czemu już po 24 godzinach można przejść do następnego etapu prac, podczas gdy przy tradycyjnych produktach trzeba poczekać co najmniej trzy dni.
Dzięki temu rozwiązaniu wykonawcy mogą planować roboty z większą pewnością i elastycznością, unikać długich przestojów i dotrzymać terminów, a inwestorzy uniknąć ryzyka, że budynek pozostanie nieocieplony aż do wiosny.



A co z wykańczaniem tynkiem dekoracyjnym?
Docieplenie to nie tylko przyklejenie płyt termoizolacyjnych – to również wykończenie powierzchni elewacji. I właśnie tutaj pojawia się kolejne pytanie: czy tynk dekoracyjny można nakładać, gdy na zewnątrz panują niskie temperatury?
Jest to możliwe, po zastosowaniu do tynków (np. SilikonTop, StellaporTop, GranoporTop) dodatku zimowego Baumit SpeedTop, który umożliwia prace w temperaturach od +1°C, przy wilgotności powietrza do 85%. Preparat przyspiesza tworzenie ochronnego filmu na powierzchni tynku, dzięki czemu elewacja staje się odporna na działanie wilgoci czy chłodu już w początkowej fazie wiązania.
To ogromne ułatwienie, zwłaszcza gdy pogoda bywa kapryśna – zamiast wstrzymywać prace, wystarczy odpowiednio dobrać skład systemu.
Mądre planowanie
Nawet najlepszy system wymaga rozsądnego podejścia. Oto kilka praktycznych zasad, które pozwolą bezpiecznie prowadzić prace dociepleniowe w chłodniejszych miesiącach:
1. Stosuj kompletny system od jednego producenta – wszystkie komponenty powinny być do siebie dopasowane pod względem technologicznym, co gwarantuje prawidłowe wiązanie i trwałość całego docieplenia.
2. Prowadź prace przy odpowiedniej temperaturze powietrza i podłoża – przy tradycyjnych materiałach optymalny zakres wynosi od około +5°C do +25°C, natomiast specjalistyczne systemy zimowe pozwalają działać nawet w temperaturach 1°C do +10°C. Zbyt niska temperatura spowalnia reakcje chemiczne, co może osłabić wiązanie i przyczepność materiałów.
3. Kontroluj wilgotność podłoża – nie nakładaj materiałów na powierzchnie zawilgocone lub oblodzone – nie zapewniają one odpowiedniej przyczepności, co zwiększa ryzyko odspajania się warstw systemu.
4. Zabezpiecz rusztowania – użyj plandek lub specjalnych siatek zimowych, by ograniczyć wpływ wiatru i opadów, a co za tym idzie, zachować stabilną temperaturę i wilgotność przy elewacji.
5. Podgrzewaj lokalnie – w razie potrzeby zastosuj nagrzewnice, które delikatnie podniosą temperaturę przy elewacji, umożliwiając prawidłowe wiązanie materiałów bez ryzyka spękań i przebarwień.
6. Planuj prace etapami – korzystaj z szybkowiążących zapraw, aby skrócić czas między kolejnymi warstwami.
Dzięki nowoczesnym technologiom i systemom zimowym, sezon ociepleń nie musi kończyć się wraz z pierwszymi przymrozkami. Odpowiedni dobór materiałów, kontrola warunków i świadome planowanie pozwalają pracować w naszym klimacie niemal przez cały rok – bez ryzyka, że pogoda zniweczy efekty inwestycji.
Marka Baumit powstała w 1988 roku. Należy do austriackiego koncernu Schmid Industrie Holding i jest jednym z najbardziej znanych i cenionych brandów na światowym rynku budowlanym. Oddziały Baumit znajdują się w 21 krajach Europy.
Od 1994 roku firma jest obecna także w Polsce. Szczególnie silną pozycję na polskim rynku materiałów budowlanych, zdobyła w zakresie sprzedaży kompletnych systemów ociepleń budynków, tynków maszynowych (cementowo-wapiennych i gipsowych). Ponadto oferta produktowa Baumit obejmuje m.in. produkty do: układania płytek ceramicznych, materiały do renowacji zabytków, a także masy samopoziomujące, jastrychy, masy szpachlowe oraz zaprawy murarskie. Od początku siedzibą spółki jest Wrocław. Działalność podstawową przedsiębiorstwa realizują trzy zakłady produkcyjne: w Pobiedziskach k. Poznania, w Łowiczu oraz w Bełchatowie.