chemia budowlana

Jak zatrzymać atmosferę lata na długie jesienne i zimowe miesiące? Jedni spędzają zimowe ferie w ciepłych krajach, inni przeglądają co pewien czas fotografie z letnich wypadów nad morze, czy w góry, jeszcze inni ozdabiają pokoje fototapetami, na których piękne, smukłe dziewczyny w bikini przechadzają się po oblanej słońcem piaszczystej plaży. A co mogą zrobić Ci, którym takie ,,namiastki” letniego klimatu zwyczajnie nie wystarczają? Dla Nich idealnym rozwiązaniem może się okazać budowa własnego ogrodu zimowego, w którym będą mogli cieszyć się widokiem pięknej, soczystej zieleni bez względu na panującą na zewnątrz pogodę.

Z praktycznego punktu widzenia, ogród zimowy to po prostu przeszklone pomieszczenie wyposażone w odpowiedni system oświetlenia, ogrzewania i nawilżania powietrza. Może ono mieć charakter obiektu wolno stojącego lub stanowić rodzaj przybudówki do już istniejącego budynku. Znacznie rzadziej umieszcza się ogród zimowy wewnątrz budynku. Opcja taka daje wprawdzie genialne możliwości aranżacyjne, ale w wypadku budynków już istniejących wymaga poważnych zmian związanych z instalacją przeszkleń w ścianach i suficie. Drugie z wymienionych rozwiązań wybierane jest przez inwestorów zdecydowanie częściej, głównie ze względów praktycznych. Decydującą rolę odgrywa tu fakt, że w takiej sytuacji nasza oranżeria staje się integralną częścią domu, do której możemy się dostać bez konieczności wychodzenia na zewnątrz. Dzięki temu każdy dzień możemy rozpocząć na przykład od wypicia kawy i przeczytania gazety w przepięknym wypełnionym soczystą zielenią pokoju marzeń. Jedyną wadą tej opcji są przeszkody formalne, które będziemy musieli pokonać, jeśli się na nią zdecydujemy.



Dobudowanie ogrodu zimowego jest bowiem w świetle prawa budowlanego postrzegane jako rozbudowa domu, a to pociąga za sobą konieczność uzyskania pozwolenia na budowę. Jeżeli więc rozpoczynamy budowę nowego domu, warto uwzględnić w projekcie także oranżerię nawet wówczas, jeśli na razie nie zamierzamy jej stawiać. Być może za jakiś czas okaże się, że jednak chcemy mieć ogród zimowy i wówczas formalności nie będą problemem. Jeżeli z takich, czy innych względów dobudowanie ogrodu zimowego do już stojącego domu okaże się niemożliwe, mimo wszystko warto wziąć pod uwagę budowę wolno stojącej oranżerii. Chociaż będzie to z pewnością wymagało sporo zachodu związanego z doprowadzeniem mediów (woda, prąd), to ułatwieniem jest z kolei fakt, że na ogród wolno stojący nie musimy mieć żadnego pozwolenia. Uwaga, ale tu jest warunek: wystarczy, że jego powierzchnia nie będzie przekraczać 25 m2 i będzie usytuowany w odległości 4m od granicy działki (w przeciwnym wypadku musimy uzyskać pisemną zgodę sąsiada, którego posesja znajduje się bliżej).

Dawniej i dziś

Takie przeszklone budowle, w których można bez przeszkód hodować nawet roślinność tropikalną, nie są w żadnym wypadku pomysłem współczesnym. Projektowano je i wznoszono już w czasach antycznych, choć trzeba otwarcie powiedzieć, że jeszcze w drugiej połowie ubiegłego stulecia nie cieszyły się specjalną popularnością. Powodem takiego stanu rzeczy był oczywiście fakt, że na budowę oranżerii jeszcze do niedawna mogli pozwolić sobie jedynie najbogatsi. W efekcie prawdziwe ogrody zimowe spotkać można było jedynie w rezydencjach królewskich lub magnackich. Na szczęście szeroko rozumiany postęp oraz rozwój nowoczesnych technologii sprawiły, że obecnie budowa zimowego ogrodu jest przedsięwzięciem osiągalnym dla niemal każdego posiadacza domu.

Dużo światła to podstawa

Decydując o lokalizacji naszej przyszłej oranżerii, poza kwestiami omówionymi wyżej musimy także wziąć pod uwagę fakt, że hodowane przez nas rośliny wymagać będą długotrwałego kontaktu ze słońcem. Musimy więc tak ustawić budowany obiekt, aby wewnątrz nie było za gorąco, ale nie może tam także być zbyt wiele cienia. W praktyce co najmniej dwie przeszklone ściany odpowiedzialne za dopływ światła dziennego najlepiej ustawić po stronie wschodniej i zachodniej. Dzięki temu rośliny znajdujące się we wnętrzu mają zapewnione nasłonecznienie przez możliwie długi czas w ciągu dnia. Za nasłonecznienie ogrodu zimowego w dużym stopniu odpowiada także dach. Jego konstrukcja powinna więc być tak przemyślana, aby zwłaszcza w okresie zimowym do wnętrza dostawało się jak najwięcej światła. Z tego właśnie względu, jak można zobaczyć na załączonych zdjęciach, w oranżeriach właściwie nie stosuje się dachów płaskich. Z praktycznego punktu widzenia najlepiej sprawdzają się konstrukcje spadziste, które umożliwiają dopływ do wnętrza dużej ilości światła słonecznego nawet wtedy, gdy do powierzchni ziemi z oczywistych względów dociera go najmniej. Zaletą stromego, szklanego dachu jest także fakt, że ewentualne zanieczyszczenia, które się na nim osadzą, zastaną zmyte podczas deszczu. Wybierając rodzaj szyb na dach warto więc wziąć pod uwagę możliwość zastosowania specjalnego rodzaju szkła, przystosowanego właśnie do samooczyszczania.

No właśnie... szkło...

To podstawowy budulec, z którego wykonuje się ściany ogrodów zimowych. Zależnie od tego, jakie właściwości mają one posiadać, możemy zastosować kilka rodzajów szyb. Pierwsze i najbardziej istotne kryterium, to niska przenikalność ciepła. Ściany oranżerii bezwzględnie muszą spełniać ten warunek, by temperatura w okresie zimowym wewnątrz ogrodu nie była zbyt niska, a latem zbyt wysoka. Do takich celów najlepiej nadają się szyby zespalane, w których przestrzenie pomiędzy warstwami szkła wypełnione są specjalnym rodzajem gazu zapobiegającym ucieczce ciepła. Szczególnie polecane do oranżerii są specjalne szyby ciepłochronne, w których istotną rolę odgrywa cienka, niewidoczna warstwa z metali szlachetnych. Takie rozwiązanie zapewnia swobodne przenikanie ciepła do wnętrza ogrodu i ochronę przed jego odpływam na zewnątrz. Dobrym pomysłem jest także (zwłaszcza, jeżeli częstymi gośćmi naszego ogrodu są dzieci) wybór szyb z tak zwanego szkła bezpiecznego. W wypadu ewentualnego rozbicia, użyta w ich konstrukcji warstwa specjalnej, przezroczystej folii zapobiegnie rozpryśnięciu się szkła na drobne kawałki i poranieniu znajdujących się w pobliżu osób. Jeszcze innym rozwiązaniem,polecanym do ogrodów zimowych usytuowanych wewnątrz budynku, są z kolei szyby antywłamaniowe. To także jeden z rodzajów szyb zespolonych, złożonych z dwóch tafli szkła i czterech warstw bezbarwnej folii. Pozwalają one nie tylko uchronić ogród zimowy przed nadmierną utrata ciepła w zimie i przegrzaniem w okresie letnim. Zapewniają także barierę ochronną, w znacznym stopniu utrudniającą dostanie się do wnętrza ogrodu ewentualnym włamywaczom. Do wykonania całości ścian można wprawdzie wykorzystać omówione wyżej szyby samoczyszczące, ale z uwagi na ich stosunkowo wysoki koszt w praktyce stosuje się je tylko do zadaszeń.

Jaką wybrać konstrukcję?

Niezależnie od tego, jaki rodzaj szyb zdecydujemy się zastosować w naszej oranżerii, muszą one zostać osadzone na odpowiedniej konstrukcji szkieletowej. Chociaż w sprzedaży dostępne są konstrukcje wykonane z różnych materiałów, trudno nie zgodzić się z opinią wielu użytkowników i znawców tematu, według których do profesjonalnego ogrodu zimowego powinno się wybierać wyłącznie szkielety aluminiowe. Taki rodzaj konstrukcji gwarantuje najniższe starty ciepła, solidność i wytrzymałość ogrodu zimowego, oraz jego estetyczny wygląd przez długie lata. Profile szkieletowe wykonane z aluminium umożliwiają tworzenie oranżerii o wymyślnych, ciekawych kształtach. Są także dostępne w wielu kolorach. Ich największą zaletą jest jednak budowa zapewniająca znakomitą izolacyjność cieplną. Wysoka jakość profili aluminiowych podnosi wprawdzie znacząco koszt całej inwestycji, ale daje gwarancję bardzo wysokiej jakości ogrodu zimowego. Znacznie tańsze, ale również często stosowane w budowie oranżerii są konstrukcje wykonane z PCV. Materiał ten daje znacznie mniejsze możliwości jeśli chodzi o kształt całej konstrukcji. A też zdecydowanie niższe parametry izolacyjne. Jego największą wadą jest jednak niska odporność na odkształcenia wywołane zmianami temperatury. Jest ona często powodem obniżenia szczelności przeszklonych ścian, która może z czasem spowodować poważne problemy. Zbyt niska temperatura w zimie i zbyt wysoka latem nie wpłyną przecież pozytywnie ani na kondycję hodowanych przez nas roślin, ani na bilans cieplny domu. Jest to istotne zwłaszcza wówczas, gdy ogród zimowy stanowi jego integralną część. Skoro zakładamy, że nasza oranżeria będzie funkcjonować zimą, nie warto decydować się także na szkielet wykonany z profili stalowych. Przenikalność cieplna tego materiału jest bowiem bardzo wysoka i w związku z tym zastosowanie tego materiału musiałoby się wiązać ze sporymi stratami. Z kolei materiałem najtańszym, ale zarazem sprawiającym zdecydowanie najwięcej problemów jest drewno. Jego niewątpliwą zaletą jest wprawdzie fakt, że samo w sobie jest znakomitym izolatorem cieplnym, ale drewno ma także cały szereg wad, nad którymi trudno przejść do porządku dziennego. Przede wszystkim wymaga dokonywania ciągłych przeglądów i przeprowadzania zabiegów impregnacyjnych zapobiegających korozji biologicznej. Konieczna jest także bezustanna kontrola wilgotności powietrza wewnątrz oranżerii i instalacja wydajnego systemu wentylacyjnego, który w razie potrzeby będzie w stanie błyskawicznie odprowadzić nadmiar wilgoci na zewnątrz. W przeciwnym wypadku, wilgoć, która jest przecież niezbędna do prawidłowego rozwoju roślin tropikalnych, może prowadzić do intensywnej pracy drewna, a w konsekwencji do trwałego uszkodzenia elementów konstrukcyjnych. Szkielety drewniane stosuje się zazwyczaj do budowy tak zwanych ogrodów sezonowych, które trudno określić mianem pełnowartościowych ogrodów zimowych.

Jak zapewnić właściwą wentylację

Rośliny, które zazwyczaj decydujemy się hodować w oranżerii wymagają ciągłej, podwyższonej wilgotności powietrza, oraz w miarę stałej temperatury. Aby czynnik ten nie przekraczał dopuszczalnego poziomu, niezbędny jest właśnie prawidłowo działający system wentylacyjny. W zależności od naszych potrzeb i zasobności portfela, możemy zastosować kilka rodzajów systemu wentylacyjnego. Pierwszy z nich, to tak zwana wentylacja mechaniczna, polegająca na odsysaniu nagrzanego i wilgotnego powietrza przy pomocy specjalnego wentylatora umieszczonego w szczytowej części sufitu oranżerii. Drugi, to z kolei wentylacja grawitacyjna, działająca dzięki naturalnym zjawiskom fizycznym. W takim systemie, nagromadzone pod sufitem pomieszczenia gorące powietrze usuwane jest z oranżerii przez specjalne okna umieszczone w górnej części pomieszczenia. Świeże powietrze jest dostarczane z zewnątrz przez specjalnej konstrukcji nawiewniki. Jeżeli zależy nam na maksymalnym ograniczeniu kosztów inwestycji, możemy oczywiście ograniczyć się jedynie do regularnego wietrzenia ogrodu zimowego. Takie rozwiązanie jest jednak dość ryzykowne. Prymitywne wietrzenie wiąże się bowiem (zwłaszcza w okresie zimowym) z gwałtownymi zmianami temperatury wewnątrz ogrodu. Taka ,,termiczna huśtawka” może wpływać negatywnie na kondycję hodowanych przez nas roślin. Jeżeli dysponujemy dostateczną ilością środków finansowych, możemy wybrać rozwiązanie, które jest wprawdzie najdroższe, ale również najbardziej komfortowe. Polega ono na założeniu w ogrodzie zimowym systemu klimatyzacyjnego, który zapewni precyzyjną regulację temperatury i wilgotności w oranżerii.



Zarówno proste wywietrzniki, jak i system klimatyzacji, bądź wentylacji mechanicznej mogą zostać w pełni zautomatyzowane. Skrzydła okien służących do wietrzenia ogrodu mogą na przykład zostać wyposażone w silniki, dzięki którym będzie można je otwierać i zamykać przy pomocy pilota zdalnego sterowania. Wszystkie urządzenia składające się na system wentylacyjny ogrodu zimowego można ponadto wyposażyć w czujniki temperatury i wilgotności powietrza. Dzięki temu wentylacja będzie uruchamiać się automatycznie, zawsze wtedy, gdy poziom wspomnianych czynników będzie w danym momencie zbyt niski lub zbyt wysoki. Stosując takie czujniki unikniemy konieczności ciągłej kontroli warunków panujących we wnętrzu oranżerii oraz wszystkich kłopotliwych czynności związanych z ewentualną koniecznością przywrócenia warunków optymalnych. Zastosowanie tego typu rozwiązań technicznych jest wprawdzie dość kosztowne, ale pozwala w razie potrzeby przez dłuższy czas nie przejmować się koniecznością opieki nad ogrodem. Możemy więc pozwolić sobie na wakacyjny wyjazd bez obawy o kondycję hodowanych roślin.

Jak dbać o temperaturę

Chociaż największa dawka ciepła dostarczana jest do ogrodu zimowego przez wpadające promienie słoneczne, to jednak zdarzają się sytuacje (na przykład w nocy), w których konieczne jest uruchomienie dodatkowego systemu grzewczego. Podobnie jak w wypadku wentylacji, mamy do wyboru kilka sposobów ogrzewania oranżerii. Ponieważ powierzchnia ogrodu zimowego jest zazwyczaj ograniczona, instalacja klasycznych grzejników nie ma specjalnego sensu, ponieważ zajmują one dużo cennego miejsca. Właśnie dlatego najlepszym rozwiązaniem w tego typu budowlach okazuje się ogrzewanie podłogowe. Jest skuteczne, nie wymaga czynnika grzewczego o bardzo wysokiej temperaturze, a przede wszystkim jest niewidoczne. Z powodzeniem można je stosować pod różnego rodzaje podłoża. W zależności od możliwości technicznych można zastosować ogrzewanie wodne bądź elektryczne. W pierwszym wypadku czynnik grzejny (woda) rozprowadzany jest pod powierzchnią podłogi w specjalnych rurach zbudowanych z miedzi, lub różnego typu tworzyw sztucznych. W drugim, ciepło transmitowane jest za pośrednictwem specjalnych kabli, mat lub folii grzejnych. Ogrzewanie elektryczne nie wymaga wprawdzie żadnych złożonych rozwiązań technicznych, ale koszta eksploatacyjne są w jego wypadku zdecydowanie wyższe. Ogrzewanie podłogowe ma charakter niskotemperaturowy, co oznacza, że temperatura czynnika grzejnego w rurach, bądź przewodów, czy mat grzejnikowych nie przekracza 25 st. C. Fakt ten sprawia, że ogrzewanie podłogowe idealnie sprawdza się w oranżeriach. Niska temperatura systemu grzejnego nie powoduje bowiem nadmiernego przesuszenia powietrza wewnątrz tego typu obiektów. Jedynym warunkiem, który musi bezwzględnie zostać spełniony, jeżeli takie ogrzewanie ma być rzeczywiście efektywne, to szczelność bryły ogrodu. Warto zwrócić uwagę, że system grzewczy, podobnie jak wentylacyjny wyposażyć można w odpowiedni zestaw specjalnych czujników, dzięki którym będzie się on włączał i wyłączał automatycznie, zależnie od temperatury panującej wewnątrz lub na zewnątrz oranżerii. Problem związany z instalacją systemu grzewczego będziemy, rzecz jasna, mieli z głowy, jeżeli zdecydujemy się na instalację w oranżerii wspomnianego wyżej klimatyzatora. Wówczas zapewnimy sobie nie tylko odpowiednio wysoką temperaturę wnętrza ogrodu w okresie zimowym, ale także odpowiednio niską podczas uciążliwych letnich upałów.

Kilka słów o posadzkach

Skoro, jak wspomniano wyżej, najlepiej sprawdza się w oranżeriach ogrzewanie podłogowe, warto wspomnieć w tym miejscu o materiałach wykorzystywanych do wykonywania posadzek. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem do oranżerii jest posadzka klinkierowa. Klinkier jest bowiem materiałem obojętnym na zmiany temperatury, nie poddaje się szkodliwemu działaniu wilgoci, a przede wszystkim znakomicie przewodzi ciepło. Właśnie ta ostatnia cecha sprawia, że płytki klinkierowe idealnie nadają się na ogrodową posadzkę pod którą zdecydujemy się zainstalować system płaszczyznowego ogrzewania wodnego lub elektrycznego. Podobne do klinkieru właściwości fizyczne posiadają oczywiście płytki gresowe. Wprawdzie gres nieco gorzej od klinkieru akumuluje ciepło, ale charakteryzuje się znakomitą odpornością na działanie temperatury i wysokiej wilgotności. Obydwa materiały posiadają bardzo wysoką odporność na uszkodzenia mechaniczne i działanie substancji chemicznych. Należy jedynie pamiętać, by do ogrodów zimowych wybierać płytki nie wymagające dodatkowej impregnacji powierzchniowej, czyli pokryte ochronną warstwą szkliwa, zapobiegającą migracji wody w głąb struktury materiału, oraz osadzaniu się brudu.



Na ogrodową posadzkę świetnie nadaje się także naturalny kamień. Decydując się na jego zastosowanie powinniśmy jednak wybrać kamień polerowany, nie wymagający dodatkowych zabezpieczeń, oraz odporne na ścieranie, uderzenia i inne uszkodzenia mechaniczne. W ostateczności można zastosować także różnego rodzaju sztuczne odmiany kamienia, które są zdecydowanie tańsze od naturalnego pierwowzoru. Wszystkie opisane materiały są odporne na osadzanie zanieczyszczeń i łatwe do utrzymania w czystości, co również ma niebagatelne znaczenie w wypadku ogrodów zimowych, w których często mogą zdarzyć się różne sytuacje wymagające szybkiego i efektywnego sprzątania.

Co z innym wyposażeniem?

Poza wentylacją i ogrzewaniem, właściwe funkcjonowanie ogrodu zimowego wymaga także odpowiedniego oświetlenia. W zależności od potrzeb, uruchamia się je po to, by zrekompensować niedostatki światła słonecznego, ale nie tylko. Bardzo często instaluje się w oranżeriach różnego rodzaju oświetlenie ozdobne, mające podkreślić atrakcyjny ogrodu zimowego. Lampy mogą być instalowane pod sufitem, w podłodze, w krokwiach, bądź w postaci kinkietów mocowanych do elementów ogrodowego szkieletu.



Niezależnie od sposobu wykorzystania oranżerii, dla własnej wygody powinniśmy też pamiętać o wyposażeniu jej w odpowiednie meble. Ponieważ wewnątrz ogrodu panuje zazwyczaj wysoka wilgotność, meble powinny być wykonane z materiałów odpornych na szkodliwe działanie tego czynnika. W takich sytuacjach znakomicie sprawdzają się meble ratanowe, które poza trwałością i odpornością posiadają także znakomite walory estetyczne i świetnie komponują się z roślinnością znajdującą się w naszym ogrodzie.

Jak wykorzystać ogród zimowy

Jest wiele sposobów na to, by ciekawie wykorzystać oranżerię. Znacznie więcej możliwości daje oczywiście ogród stanowiący integralną część domu. Ogród zimowi stanowi wówczas idealne miejsce na gabinet. Jest doskonale oświetlony, a soczysta zieleń roślin pozwala od czasu do czasu odpocząć zmęczonym oczom. Panujący w ogrodzie wiosenno - letni nastrój sprawia, że czujemy się pozytywnie nastrojeni, dzięki czemu praca sprawia nam przyjemność i wykonujemy ją z zapałem. W szczelnymi dobrze ogrzanym ogrodzie zimowym możemy także urządzić pokój dzienny lub salon przeznaczony do spędzania wspólnych chwil z rodziną i urządzania spotkań towarzyskich. Budowa ogrodu zimowego może także spowodować obniżenie zużycia energii niezbędnej do ogrzania domu. Ogród zainstalowany po północnej stronie budynku może na przekład sprawić, że najbardziej zazwyczaj wyziębiona ściana budowli nie będzie już miejscem, przez które ucieka najwięcej ciepła. Z kolei umiejscowienie oranżerii w środku domu sprawi, że ciepło generowane przez jej system ogrzewania będzie przy okazji ogrzewał sąsiadujące z ogrodem pomieszczenia.

Źródła:
Chemiabudowlana.info
Ogrodyzimowe.org
Ogrody-zimowe.eu
Ogrodyzimowe-expert
Spec-glas.pl

Autor: chemiabudowlana.info - zobacz wizytówkę firmy