Remont domu lub mieszkania zawsze pociąga za sobą ryzyko zabrudzenia lub uszkodzenia podłóg, drzwi, framug, okien i innych elementów wyposażenia, których z jakichś powodów nie można wynieść z odnawianego pomieszczenia. Warto więc zawczasu zatroszczyć się o odpowiednie zabezpieczenie wszystkich zagrożonych powierzchni i sprzętów. Jak się do tego zabrać by uniknąć długotrwałego, uciążliwego sprzątania po zakończeniu prac?

Najbardziej narażona na zaplamienie i trwałe uszkodzenie jest każdorazowo podłoga. Bezwzględnie powinniśmy więc zadbać o to, by została ona na czas remontu pokryta odpowiednią warstwą zabezpieczającą. Musimy przy tym pamiętać, że warstwa ta powinna dobrze przylegać do chronionej powierzchni by nie dopuszczać do niej na przykład ziaren piasku, czy niewielkich fragmentów gruzu. W przeciwnym razie może bowiem dojść do zarysowania podłogi lub trwałego jej uszkodzenia. Do zabezpieczenia podłogi najlepiej użyć tektury litej lub karbowanej dostępnej w arkuszach o praktycznych wymiarach, albo grubej folii ochronnej. Wszystkie te materiały można bez kłopotu nabyć w dowolnym sklepie z materiałami budowlano – remontowymi. Istnieje oczywiście także opcja ekonomiczna polegająca na przykład na użyciu starych kartonów lub gazet. Można z niej rzecz jasna skorzystać, kiedy mamy zamiar jedyne malować ściany, czy sufit.. Jeżeli jednak przymierzamy się do poważniejszych prac, lepiej będzie wydać parę złotych więcej na profesjonalne materiały ochronne. By móc mieć pewność, że nasza podłoga rzeczywiście jest należycie zabezpieczona, musimy zatroszczyć się nie tylko o jakość, ale też o sposób ułożenia warstwy ochronnej. Arkusze tektury najlepiej układać w równych rzędach z niewielką zakładką. Jeżeli któryś z arkuszy ulegnie zabrudzeniu lub uszkodzeniu, będziemy mogli wymienić go nie naruszając przy tym reszty warstwy ochronnej. Należy pamiętać, by układając rzędy arkuszy pod ścianami pozostawić niewielką 2 – 3 milimetrową przestrzeń pomiędzy krawędzią tektury a ścianą. Po ułożeniu całej warstwy ochronnej szczelinę powinniśmy zakryć papierową taśmą samoprzylepną.

Jeżeli z jakichś względów w przygotowywanym pomieszczeniu muszą pozostać meble lub inne elementy wyposażenia, należy szczelnie okryć je folią. Trzeba jednak pamiętać, że jeżeli chcemy skutecznie zabezpieczyć przedmioty o ostrych rogach i krawędziach, powinniśmy zaopatrzyć się w folię znacznie grubszą od zwykłej – malarskiej. W przeciwnym razie pokrycie szybko ulegnie rozdarciu. Tak samo powinniśmy postąpić z tymi meblami i przedmiotami, które podczas prac remontowych będziemy często przesuwać i przestawiać.

Na zabrudzenie podczas remontu narażone są także drzwi, framugi i okna. W wypadku tych pierwszych najrozsądniej byłoby po prostu wyjąć je z zawiasów na czas prowadzenia prac. Jeżeli nie jest to możliwe, powierzchnie bezpośrednio narażone na przykład na kontakt z farbą należy zabezpieczyć taśmą papierową. Tak samo należy postąpić z framugami i oknami, z tym, że do ochrony ram okiennych należy użyć taśmy odpornej na negatywne oddziaływanie promieniowania UV. W przeciwnym razie po ich odklejeniu może okazać się, że na ramach pozostały niemożliwe do usunięcia ślady.

Warto pamiętać, by przed zabezpieczeniem grzejników wyłączyć je i pozostawić do wystudzenia. Jeśli o to nie zadbamy, także na grzejnikach mogą pojawić się trwałe ślady będące wynikiem oddziaływania wysokiej temperatury na taśmę ochronną.

Mocno narażone na zabrudzenia są także wszelkiego rodzaju gniazda i włączniki (światło, klimatyzacja itp.). Wszystkie tego typu elementy należy zdemontować, a przewody elektryczne zabezpieczyć taśmą izolacyjną.

Jeżeli taśma papierowa posłużyła nam jako osłona tzw. ,,odcinki” (białego paska na ścianie pod sufitem), należy ją oderwać bezpośrednio po zakończeniu malowania. Unikniemy w ten sposób niebezpieczeństwa zerwania wraz z nim warstwy wyschniętej farby i zepsucia efektu końcowego.

Sambor Zarzycki
fot. Flickr

Autor: chemiabudowlana.info - zobacz wizytówkę firmy