Sezon jesienno-zimowy to poważny test dla ścian zewnętrznych. W tym czasie są one narażone na oddziaływanie opadów atmosferycznych, wysokiej wilgotności oraz wahania temperatur. Warto więc sprawdzić stan elewacji i przygotować ją na ten okres. Wyjaśniamy, jak to zrobić.


Elewacja to wizytówka, od której zależy pierwsze wrażenie na temat budynku. Wszelkie defekty mają na nią szkodliwy wpływ i nie ogranicza się on jedynie do estetyki. Nawet najmniejsze uszkodzenia, mogą negatywnie wpływać na jakość termoizolacji, obniżając komfort termiczny i podwyższając rachunki za ogrzewanie.

Oczyszczanie i przegląd elewacji

Przegląd jakości elewacji powinno się poprzedzić dokładnym wyczyszczeniem ścian zewnętrznych. Można wykorzystać do tego myjkę ciśnieniową. Pozwoli to usunąć ze ścianzanieczyszczenia, poprawiając estetykę domu oraz ułatwi zauważenie ewentualnych uszkodzeń. Zastosowanie płynu czyszczącego weber PC241, w postaci koncentratu do rozcieńczenia z wodą nawet w stosunku 1:10, znacznie usprawni pracę.




– Zaalarmować powinny nas wszelkiego rodzaju odpryski, spękania czy wykruszenia. W warunkach dużej wilgotności i spadków temperatur - mogą one prowadzić do uszkodzenia tynku czy głębszych warstwocieplenia, co będzie wiązało się z koniecznością przeprowadzenia jeszcze bardziej czasochłonnych i kosztownych prac. Tymczasem doraźne naprawy będą znacznie mniejszym obciążeniem, zarówno finansowym, jak i czasowym – mówi Krzysztof Siemak, ekspert WEBER.

Naprawa uszkodzeń

Co w przypadku, gdy kontrola ścian wykaże na niej ubytki? To nie koniec świata. Możemy je jeszcze naprawić, a część z nich nie będzie wymagała dużych nakładów pracy.

Mikropęknięcia

W przypadku, gdy na elewacji pojawiły się niewielkich rozmiarów pęknięcia, wystarczy sięgnąć po farbę o kolorze zbliżonym do tej, której użyto do wykończenia ścian. Przemalowanie powierzchni, gdzie mamy do uczynienia z takimi mikrouszkodzeniami, powinno je zmostkować, a tym samym stanowić wystarczające zabezpieczenie. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie farby silikonowej weber FZ391, która oprócz dużej elastyczności samej powłoki, charakteryzuje się zdolnością do samooczyszczenia – przez długi okres zachowuje swój pierwotny wygląd.

Popękane lub odparzone fragmenty tynku

W przypadku większych uszkodzeń, konieczne będzie nałożenie nowej warstwy tynku. Najpierw jednak należy oczyścić powierzchnię ściany, zeskrobując pozostałości poprzedniej powłoki. Kolejnym krokiem jest zagruntowanie podłoża, dzięki któremu zmniejszy się jego chłonność, ale też poprawi przyczepność. Wybierając produkt warto przyjrzeć się jego parametrom. Do prac przy ścianach zewnętrznych rekomenduje się grunty, które są paroprzepuszczalne i mrozoodporne. Jeśli preparat zawiera w swoim składzie kruszywo kwarcowe, z pewnością poprawi to przyczepność aplikowanych kolejnych warstw. Tutaj odpowiednim produktem będzie płyn gruntujący weber.prim compact.

Uszkodzenie termoizolacji oraz siatki zbrojącej

Co ważne, nawet poważne uszkodzenia mechaniczne materiału termoizolacyjnego oraz siatki, nie powodują konieczności ocieplenia całego budynku na nowo. Zamiast tego zniszczony fragment wycina się z elewacji oraz oczyszcza otaczającą otwór siatkę. Powstałą wyrwę należy uzupełnić dociętym na wymiar nowym materiałem termoizolacyjnym. Po związaniu zaprawy, kolejnym krokiem jest naniesienie kleju, w której zatapia się nową siatkę. Ważne jest, by zachodziła ona na już istniejące zbrojenie, dzięki czemu obecna termoizolacja zostanie zespolona z tą nową. Do takich napraw rekomenduje się klej wzmocniony włóknami np. weber KS123. Naprawione miejsce można zatynkować i pomalować, dobierając taką samą fakturę i rodzaj tynku jak na całej elewacji.

Tynk na tynk

Degradacje tynku, które obejmują dużą powierzchnię ścian, mogą w pierwszej chwili przerażać. Jednak nie zawsze będą one wymagały kompleksowego remontu elewacji. W takich sytuacjach można spróbować metody „tynk na tynk”, czyli nałożenie nowej warstwy na starą. To sposób mniej czasochłonny i tańszy. W zależności od stopnia uszkodzeń może się okazać, że przed nałożeniem nowego tynku będzie konieczne przeszpachlowanie całej powierzchni klejem do szpachlowania. I w tym przypadku rekomenduje się kleje z włóknami, np. weber KS123.

Lepiej zapobiegać niż leczyć

To, jak dużo napraw będzie wymagała elewacja przed okresem jesienno-zimowym, zależy jednak przede wszystkim od staranności jej wykonania oraz materiałów użytych do prac. Wykonanie elewacji to inwestycja na lata, dlatego warto zapoznać się z różnymi produktami i wybrać te, których parametry odpowiednio zabezpieczą ściany zewnętrzne przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych.

– Woda i wilgoć stanowią duże zagrożenie dla ścian zewnętrznych, mogą nie tylko niszczyć ocieplenie wnikając w głąb ściany poprzez mikroszczeliny, ale także powodować porastanie powierzchniglonami, czy grzybami. Możemy się przed tym zabezpieczyć, stosując tynki i farby o właściwościach hydrofilowych np. tynk weber.pas topdry AquaBalance czy farba weber.ton AquaBalance. Zastosowana w nich technologia powoduje, że woda nie zbiera się w zagłębieniach chropowatej powierzchni, ale jest „rozciągana” poprzez system mikrokanalików, co przyspiesza jej parowanie, a tym samym wysychanie ścian i dużo mniejsze ryzyko porastania – mówi Krzysztof Siemak, ekspert WEBER.

Kontrola, naprawa i bieżące prace

Po przeprowadzeniu przeglądu i naprawieniu ewentualnych uszkodzeń warto co jakiś czas przyglądać się ścianom, by sprawdzić czy nie pojawiły się nowe ubytki. Okazją do tego może być czyszczenie instalacji odprowadzającej wodę z dachu. To bardzo ważne w okresie jesiennym, gdyż opadające liście mogą zatykać jej elementy, a zwłaszcza rynny i rury spustowe. W takiej sytuacji tracą one swoją drożność, przez co woda zaczyna spływać po elewacji, narażając ją na ryzyko uszkodzeń.

Autor: weber - zobacz wizytówkę firmy